Kuchnia – aranżacje krok po kroku Odpowiednio urządzona kuchnia to taka, w której możemy sprawnie przygotowywać posiłki, a jednocześnie cieszyć oko pięknym i estetycznym pomieszczeniem. Z założenia takie miejsce powinno być podzielone na określone strefy funkcjonalne: · strefa przechowywania naczyń (kubki, talerze i miski trzymamy w szafce, a sztućce w szufladzie ze specjalnym wkładem), · strefa przygotowywania posiłków (blat roboczy, przydatny sprzęt kuchenny, podstawowe produkty spożywcze), · strefa gotowania (kuchenka i piekarnik oraz garnki i patelnie), · strefa zapasów (żywność o krótszym terminie przydatności przechowujemy w lodówce, a produkty o dłuższym terminie przydatności trzymamy w szafce lub małej spiżarni), · strefa zmywania i czyszczenia (zlewozmywak, a pod nim kosze do segregacji odpadów: tworzywa sztuczne, papier, szkło, odpady organiczne oraz tzw. zmieszane). Przy urządzaniu kuchni, warto wziąć pod uwagę jej rozkład. Jeżeli jest dość skomplikowany, idealnym rozwiązaniem będzie montaż mebli na wymiar. Charakterystycznym rozwiązaniem dla małych kuchni lub aneksów kuchennych jest ustawienie wszystkich stref w jednym rzędzie. Aby zoptymalizować pracę, najlepiej umieścić zlew po środku, a piekarnik i lodówkę po bokach. Pomiędzy sprzętem AGD a zlewem należy wygospodarować miejsce na blat roboczy. Znacznie więcej możliwości daje układ w kształcie litery L, gdzie meble ustawione są na prostopadłych ścianach. Na jednej z nich warto umieścić lodówkę i zlew, a na drugiej piekarnik. Sprytnym pomysłem na zyskanie dodatkowego miejsca jest montaż relingów lub listwy magnetycznej pod szafkami – mogą na niej wisieć kuchenne akcesoria. W szafce narożnej warto zainstalować półki obrotowe, co daje swobodny dostęp do rzeczy. Mając z kolei kuchnię w kształcie litery U, zyskujemy sporo powierzchni roboczej. Im większe pomieszczenie, tym więcej możliwości – jednym z nich jest wyspa, czyli specjalny obszar roboczy, który umożliwia dostęp ze wszystkich stron. Może być zagospodarowany nie tylko na blat, ale także płytę indukcyjną lub zlew. Kolejną zaletą jest to, że bo bokach znajdują się szuflady i szafki, dzięki czemu zyskujemy mnóstwo dodatkowego miejsca. Z jednej strony wyspy można też zrobić wnękę i ustawić krzesła barowe. Niestety minusem wyspy jest to, że nadaje się ona głównie do dużych kuchni. Jeśli takiej nie mamy, a mimo to marzymy o posiadaniu wyspy, kupmy mobilny regał-wyspę na kółkach. Taka szafka posiada blat oraz półki i co najważniejsze, można ją dowolnie przestawiać z miejsca na miejsce. Kuchnia otwarta czy zamknięta? Zarówno jedno, jak drugie rozwiązanie ma swoje zalety oraz wady. W nowoczesnych mieszkaniach coraz częściej decydujemy się na kuchnię otwartą na salon. Dlaczego? Ponieważ zależy nam na tym, by optycznie powiększyć przestrzeń, a także odpowiednio wyeksponować meble, blat i dodatki. Bardzo modne kuchnie w kolorze czarnym, a także blaty marmurowe sprawiają wrażenie masywnych i z pewnością nie będą wyglądały dobrze w kuchni zamkniętej. Mając duże okna w salonie, śmiało możemy zdecydować się na wariant otwarty. Dzięki temu mamy w zasięgu wzroku najmłodszych domowników, a do tego możemy rozmawiać z gośćmi podczas rodzinnej imprezy. Otwarta kuchnia daje nam pełną swobodę poruszania się i co ważne, mamy wszystko pod ręką. Kluczową sprawą jest jednak to, by w pomieszczeniu było czysto i estetycznie. Aby zachować spójność, warto zdecydować się na urządzenie kuchni w podobnym stylu oraz kolorystyce, co sąsiadujący z nią pokój. Strefę kuchenną możemy oddzielić od salonu za pomocą wyspy lub stołu z krzesłami. Czy są jakieś minusy posiadania otwartej kuchni? Z pewnością nie jest to rozwiązanie dla osób wrażliwych na zapachy gotowanego jedzenia. Trzeba pamiętać o częstym wietrzeniu, a także zainstalować wydajny okap z wyciągiem. Kuchnie zamknięte dobrze sprawdzają się w mieszkaniach, w których pokoje są nieduże, bądź też kuchnia nie graniczy bezpośrednio z salonem. Nie bez znaczenia jest też rodzaj podłogi – jeśli w kuchni mamy terakotę, a w salonie panele, trudno będzie zadbać o spójność obu wnętrz. Mając zamkniętą kuchnię możemy jednak zaaranżować taki styl, jaki nam się podoba, np. prowansalski lub marokański i wcale nie musi on pasować do pozostałych pomieszczeń w domu. W przeciwieństwie do kuchni otwartej na salon, tutaj możemy zadbać o bezpieczeństwo dzieci – wystarczy zamknąć drzwi, a pociecha nie będzie miała dostępu do kuchenki gazowej czy rozgrzanego piekarnika. Jeśli mamy skłonności do robienia bałaganu, możemy ukryć go przed niespodziewanymi gośćmi. Co więcej, w zamkniętej kuchni nie ma obawy, że zapachy przeniosą się do części wypoczynkowej. Wadą jest jednak to, że mając w domu maluchy, nie możemy mieć ich na oku w trakcie szykowania posiłku. Musimy też liczyć się z tym, że zamknięte pomieszczenie wydaje się optycznie mniejsze, co rzutuje na ogólny metraż mieszkania. Idealnym kompromisem może być zatem kuchnia półotwarta, w której nie ma drzwi, a ściana lub murek oddzielają ją od salonu. Kuchnia w stylu skandynawskim Charakteryzuje się tym, że jest jasna, monochromatyczna i urządzona minimalistycznie. Białe kafelki w stylu lat 50. zazwyczaj idą w parze z drewnianym blatem, a jasne meble posiadają przeszklenia i czarne uchwyty. Ciekawym elementem w tego typu kuchni może być wysuwana stolnica, która służy jako dodatkowe miejsce robocze. Aby nieco ożywić skandynawską kuchnię, warto sięgnąć po stylowe dodatki, takie jak ścienny zegar, doniczki z ziołami lub świeże kwiaty w wazonie. Jeśli lubimy nietuzinkowe detale, wybierzmy np. pastelowe – może to być miętowy czajnik, żółta lub bladoróżowa porcelana albo maty z wikliny. Takie dekoracje z pewnością ożywią czarno-białe pomieszczenie. Kuchnia w stylu prowansalskim Południe Francji zwykle kojarzy się z sielskim klimatem i taki właśnie panuje w prowansalskiej kuchni. Jaka ona jest? Przede wszystkim jasna, przestronna, a do tego pozbawiona krzykliwej kolorystyki. Wśród dominujących barw są tonacje pastelowe, a także biel i écru, które nawiązują do koloru soli morskiej, kamieni oraz wakacyjnych krajobrazów. Obowiązkowym dopełnieniem są odcienie fioletu przywodzące na myśl rozległe lawendowe pola. Jeśli chodzi o materiały, tutaj stawiamy na elementy kamienne lub naturalnie wyglądające faktury – zamiast tradycyjnej terakoty często stosuje się panele podłogowe imitujące drewno. Jeśli chodzi o szafki kuchenne, celowo stosuje się zabieg przecierania mebli po to, by wyglądały na "stare". Kuchnia w stylu modern classic Obecnie to jeden z najpopularniejszych trendów wnętrzarskich. Wyróżnia się kilkoma kluczowymi elementami, eleganckim designem, czarną armaturą, marmurowym blatem kuchennym oraz dodatkami w kolorze miedzi lub różowego złota. Gdzie nie gdzie mogą towarzyszyć temu kolory, takie jak zieleń butelkowa, granat lub szarość. Podczas, gdy w kuchni skandynawskiej często widuje się nowoczesne sprzęty AGD w zabudowie, w tym przypadku często decydujemy się na wolnostojące lodówki w stylu retro. Kuchnia modern classic jak sama nazwa wskazuje, jest nowoczesna, ale sięga również do tradycji – zwłaszcza lat 60 i 70. Kolejną inspiracją z tamtych czasów są płyty fornirowane, a także spieki kwarcowe. Zrobione z nich blaty lub ekrany tworzą naprawdę wyrafinowaną kompozycję. Kuchnia w stylu rustykalnym Myśląc o niej wyobrażamy sobie rodzinne miejsce, w którym można zjeść domowy posiłek. To kuchnia, w której rządzą elementy drewniane, a zamiast wielofunkcyjnej wyspy, mamy stół kojarzony z wiejską chatą. W takim wnętrzu raczej nie zobaczymy lakierowanych mebli czy frontów z płyty MDF. Znakiem rozpoznawczym kuchni rustykalnej są kamienne posadzki i blaty, meble nawiązujące kolorystyką do naturalnych odcieni, a także sprzęt AGD w stylu vintage. Wśród barw królują biele, szarości i beże, a także brąz oraz pistacja. Nie brak także dodatków, takich jak bawełniane tekstylia, koronkowe serwety czy wiklinowe kosze na warzywa i owoce. Wszystko to ma nam sugerować, jak przyjemne może być życie na wsi.